Dziś przychodzę do Was z wpisem zupełnie innym, niż wszystkie dotychczasowe. Uważam jednak, że temat jest wart uwagi i każda z Nas powinna dla własnego dobra się nim zainteresować. Im szybciej to zrobimy tym lepiej.
Ze względu na naszą specyficzną, kobiecą naturę pełną hormonów, które nie raz i nie dwa lubią nam podstępem urozmaicić życie, zapraszam serdecznie do przeczytania tego wpisu. Jeśli choć jedną z Was skłonię do refleksji i choć w niewielkim stopniu uświadomię tematycznie, będę z siebie szalenie dumna.
Opowiem Wam dziś o PCOS, czyli Zespole Policystycznych Jajników.