Hello Sweethearts!
Od tygodnia mamy nowy rok, nowe plany i nowe postanowienia. Mnie również to nie ominęło. Dziś chcę Wam opowiedzieć co ja sobie postanowiłam, oraz co planuję dla włosów w styczniu.
Olejowanie:
Koniecznie muszę wrócić do całonocnego olejowania, TUTAJ wspominałam dlaczego, oraz spełnić moje kilkumiesięczne postanowienie i wyrzucić pustą butelkę po babydream fur mama.
Mycie:
W styczniu nie mam szczególnych planów jeżeli chodzi o mycie. Oczyszczanie silniejszym detergentem chcę połączyć z peelingiem. Na codzień będę używała łagodnych szamponów, ale zamienię babydream na coś innego, bo zapach doprowadza mnie już do szału :)
Odżywianie:
Wypróbuję kallosa latte, który czeka i czeka.
Suplementacja:
Wrócę do picia pokrzywy lub skrzypu.
Inne:
Postaram się pozbyć innych zapasów, ponieważ nie mam już miejsca w szafce, a miejsce w niej potrzebuje do innych celów.
Moje postanowienia na 2016 rok:
- rzucenie palenia. Przyszło spontanicznie, ale nie palę już 4 dni! Co dla mnie, osoby, która spalała niemal paczkę dziennie, jest nie lada wyczynem.
- schudnąć. Kiedy zaczęłam pracować na nocne zmiany zaczęłam tyć. Bo nieregularne jedzenie, siedząca praca, brak ruchu i odsypianie w ciągu dnia. Niby nie tyłam dużo i wcale gwałtownie, bo mniej więcej 1.5 kilograma miesięczne. Pracuję w ten sposób od 20 miesięcy. Łatwo policzyć ile się nazbierało...
- włosy chcę zapuścić do talii i na tym poziomie utrzymać aż nie urosną zdrowe. Wątpię, żeby udało się w tym roku, ale dlaczego nie spróbować :)
- ostatnią rzeczą jaką chciałabym osiągnąć w tym roku jest założenie aparatu ortodontycznego. Nie przeszkadzają (i nigdy nie przeszkadzały) mi moje krzywe dolne jedynki, ale od bardzo, bardzo dawna marzyłam o iście hollywoodzkim uśmiechu. Zatem, dlaczego nie?
Mam głęboką nadzieję, że będziecie mnie przynajmniej mentalnie wspierać w moich postanowieniach, same pewnie dobrze wiecie, że łatwiej i przyjemnej jest wśród życzliwych, którzy są po Twojej stronie :)
Nie zapomnijcie dodać mnie do obserwowanych, żeby być na bieżąco z nowymi wpisami, jak również zalajkować fan page KLIK i instagrama KLIK
Też nie śpisz? ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też nowy post po 5 rano...:D
Co do postanowień - podobają mi się, bo są skonkretyzowane i wierzę, że uda Ci się je osiągnąć :) Ja również mam parę i zobaczymy co z nich wyjdzie :)
A z mlecznym Kallosem nie czekaj ;]
Kochana, ja jeszcze nie śpię, dopiero za dwie godziny kończę pracę ;)
UsuńJuż lecę do Ciebie :*
Kochana powodzenia w Nowym Roku! Ja palenie rzuciłam na tabletkach Tabex 3 lata temu - polecam. Paliłam 14 lat.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych tabletkach, chyba nawet kiedyś je kupiłam... Póki co silna wola mi wystarcza, a palę (paliłam? :) ) też ponad 10 lat ;)
UsuńPisałam o rzucaniu tutaj : http://www.wlosymuszabycdlugie.blogspot.com/2014/12/jak-rzuciam-palenie-papierosow.html Może Tobie ten post pomoże, trzymam kciuki! Buziaki
OdpowiedzUsuńZerknę oczywiście, dziękuję :*
UsuńTrzymam kciuki za wszystkie postanowienia :) Jeśli chodzi o łagodny szampon, to ostatnio odkryłam nawilżający Eucerin, warto się nim zainteresować :) No i oczywiście obserwuje już od dawna:)
OdpowiedzUsuńOo, poczytam o nim! Póki co napaliłam się na szampon biolaven, ale jako następny, kto wie :)
Usuńpowodzenia w realizacji celów! powiedz mi proszę, jak Ci się udało rzucić palenie?! ja pale już 8 lat, 3/4 paczki dziennie i no kurde nie wiem jak to cholerstwo rzucić, każda rada mile widziana :)
OdpowiedzUsuńKochana, nie palę tylko dzięki silnej woli i aplikacji na telefon QuitNow :) mam na dzieje, że Tobie też się w końcu uda :)
UsuńTrzymak kciuki za niepalenie!!!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńPowodzenia w postanowieniach :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńJa od dwóch lat noszę włosy delikatnie dłuższe niż do ramion, ale w końcu biorę się za zapuszczanie włosów, bo razem z chłopakiem stwierdziliśmy, że długie włosy wyglądają pięknie! Oczywiście muszą być do tego zdrowe i ładnie ułożone :) Tej maski z kallos jeszcze nie miałam, ale używam bananowej maski z tej firmy i jestem zadowolona!
OdpowiedzUsuń+ moje postanowienia
1. rzucić palenie
2. zgubić kilka kilo i zadbać bardziej o ciało
3. popracować nad blogiem :)
Będę zaglądać do Ciebie częściej kochana! :*
http://inspirationforlife.byania.pl/
Super, możemy się motywować z kilogramami :)
UsuńBuziaki :*