Czas najwyższy na kolejną włosową aktualizację. Będzie krótko, zwięźle i na temat, ale żebyście nie miały niedosytu, wspomnę też słów kilka mojej dzisiejszej pielęgnacji w ramach Niedzieli dla włosów we wtorek ;)
Miesiąc temu KLIK mogłyście przeczytać, że moje włosy mierzyły 71 cm. Dziś, Mój Luby wymierzył 75cm. Nie mam zielonego pojęcia jak to się stało, ponieważ dbałość o przyrost kolejny miesiąc zaniedbałam i ampułki PowerHair jak leżały tak leżą i czekają. Czyżby był to efekt zdrowszego odżywiania? Jeśli tak, to wchodzę w to w ciemno.
Jeśli chodzi o dzisiejszą pielęgnację, to była dość treściwa, choć w zamierzeniu miałam jeszcze więcej udziwnień. Co się odwlecze, to wszystkie wiemy.
Wczoraj naolejowałam włosy olejem Dabur Amla i na noc związałam w ciasny warkocz, żeby tłuściutkie włosy z niego nie uciekały. Rano, na suche (wilgotne jedynie od oleju) włosy nałożyłam maskę Biovax Bambus i Avocado, którą lubię, ale chwilowo leżała w kącie prysznica. Zaczytałam się w Waszych blogach i przetrzymałam tak włosy jakieś 30 minut. Następnie umyłam skalp szamponem Biolaven (który dobił dna, niedługo pojawi się recenzja :) ) i pozwoliłam, żeby spływająca piana i woda wypłukały biovaxa. Na sam koniec na włosy nałożyłam Maskę Toskańską Planeta Organica - która jest moją włosową nowością i jestem w trakcie testów. Początkowo schły naturalnie, ale po jakiś 2h dosuszyłam je jeszcze chłodnym nawiewem. Efekt zabiegów możecie zobaczyć poniżej:
Na zdjęciu mam spodnie z wysokim stanem, których pasek (a właściwie jego "górna" czy "wyższa" część) jest idealnie w talii. Zdjęcie jest niestety lekko pod kątem, stąd też małe przekłamanie, ale generalnie widać więc ile brakuje mi jeszcze do tegorocznego włosowego celu - czyli włosów przekraczających pasek. Jak myślicie, dam radę?
piękne, błyszczące włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńAle masz piękne włoski! Zastanawiałam się ostatnio nad Biovaxem B&A, ale chyba najpierw wolałabym dorwać saszetkę niż cały słoiczek. 3 cm przyrostu? Wow! Super :)
OdpowiedzUsuńJa go polecam z całego serca, a czytałam, że u innych dziewcząt też się świetnie sprawdza :)
UsuńDługość już teraz godna pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńJuż teraz? xD
UsuńJejku,ale dużo urosły,zazdroszczę przyrostu. Piękne włoski
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiekne wlosy mam troche dluzsze :)
OdpowiedzUsuńPiekne wlosy mam troche dluzsze :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle zapuszczam :)
UsuńZdrowa dieta to podstawa sukcesu :) U mnie sytuacja była podobna - zaniedbałam walkę o przyrost, jedynie suplementowałam się wewnętrznie (jadłam siemię, piłam oleje, łykałam Merz Special). Włosy urosły 3 cm! Byłam w takim szoku, że kilka razy mierzyłam długość. Na koniec poprosiłam Ukochanego, by mnie dopomógł. Za każdym arzem wyszło to samo ;)
OdpowiedzUsuńTakie zaskoczenia są najfajniejsze w naszych staraniach :)
UsuńOoo jakie żywe włosy - piękne :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/2016/05/paczucha-od-bangood.html