Zastanawiając się ostatnio nad moim przyrostem (jeśli nie wiesz o co chodzi KLIK TUTAJ) postanowiłam przegrzebać internety, żeby dowiedzieć się czegoś na temat diety dla włosów. Pomijając oczywiście czcze banały typu: "Odżywiaj się zdrowo", "Jedz dużo owoców i warzyw" czy "Włosy są z białka, więc jedz dużo jajek". Takie rzeczy chyba wszystkie wiemy już właściwie odkąd mamy plotły nam warkocze do przedszkola "Jak nie zjesz tej brukselki to nie urośniesz!". Zaczęłam się również zastanawiać, co ja wprowadziłam do diety, lub czego jadłam więcej, że efekt jest jaki jest. Jest to temat bardzo złożony, więc UWAGA - będzie długo.
Wspominałam już kiedyś pobieżnie o budowie włosów KLIK, ale dziś potrzebna będzie nam wiedza nieco głębsza i od niej zaczniemy. Lojalnie uprzedzam, że dla niektórych może to być wyższa szkoła jazdy. Postaram się jednak wszystko jak najprościej wytłumaczyć, nie bójcie się :)
Łodyga - czyli ta część włosa, którą widzimy - składa się z 3 warstw. Pierwsza - ta najbardziej schowana wewnątrz - to rdzeń włosa. Drugą warstwą
jest tzw. warstwa korowa, która stanowi trzon konstrukcyjny łodygi - tak jak kora na drzewie. Ta
warstwa składa się z silnych włókien keratynowych, które pionowo ułożone
otaczają rdzeń włosa. Włókna są podstawą
wytrzymałości, sprężystości i elastyczności łodygi. Składają się
wydłużonych komórek białka - keratyny.
Keratyna jest nierozpuszczalna w wodzie oraz w odporna na czynniki, które uszkadzają inne białka. Unikalne własności wytrzymałościowe keratyny wynikają z zawartości
dwóch aminokwasów siarkowych: cysteiny (17%) i metioniny (0,5%).
Ponadto w warstwie korowej znajduje się o pewna ilość wody oraz
pigmentu.
Keratynowa osłonka włosa – to najbardziej zewnętrzna warstwa jego łodygi
- zbudowana jest z keratynowych komórek spłaszczonych i tworzących łuski.
Tych bardzo cienkich, półprzezroczystych łusek jest zwykle od 5
do 10 warstw. Osłonka chroni rdzeń i warstwę korową włosa - jak dach dom
przez niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi - deszczem, kurzem,
słońcem, wiatrem, czynnikami chemicznymi, itp. Łuski osłonki są sklejone
ze sobą i z warstwą korową spoiwem międzykomórkowym. Podstawowymi
składnikami tego spoiwa są lipidy (w
tym ceramidy), cholesterol, trójglicerydy, wolne kwasy tłuszczowe, itp.
Czyli w skrócie: włos składa się z rdzenia, warstwy korowej i łusek. Warstwa korowa i warstwa łusek zbudowane są z keratyny. Keratyna natomiast z metioniny i cysteiny.
Cysteina jest aminokwasem (KLIK), która zawiera w sobie siarkę. Skąd ona się tam wzięła? Ze słynnych mostków dwusiarczkowych, które dzielnie odbudowujemy wszystkimi -plexami KLIK. Aminokwasów podobnych do tego jest oczywiście więcej, nie będę opisywała jednak każdego z nich.
Jest jeszcze żelazo, cynk, miedź, jod oraz liczne witaminy. Jednak niedobór tych składników (z wyjątkiem żelaza) odbija się na kondycji i
zdrowiu włosów dopiero po dłuższym czasie.
Teraz przejdę do tego, na czym warto się skupić w swojej diecie i na co zwracać uwagę.
Kwasy omega-3 - wzmacniają skórę głowy. Korzystnie wpływają na cebulki, dzięki czemu włosy są mocniejsze i szybciej rosną.
Co jeść? 150 g łososia, flądry, śledzi lub innych tłustych ryb.
Co jeść? 150 g łososia, flądry, śledzi lub innych tłustych ryb.
Cynk - jego niedobory są ściśle związane z wypadaniem włosów i ich słabą kondycją. Znajduje się w owocach morza (krewetki, małże itp.) 100 g tych produktów dostarcza prawie 500% dziennego
zapotrzebowania na cynk! Ponadto: jabłka, szparagi, marchew, jarmuż,
szpinak, pomidory.
Biotyna - wzmacnia strukturę włosa. Znajduje się we wszystkich preparatach na wzmocnienie włosów, bo wspomaganie ich
wzrostu to jedna z jej głównych funkcji. Naturalnie występuje w jajkach, zwłaszcza żółtkach. Można jeść je zamiennie z garścią migdałów, które też mają
sporo biotyny. Znajdziemy ją również w drożdżach, mleku, wątróbce, żółtkach jaj, ziarnach zbóż.
Krzem - jest pierwiastkiem budulcowym włosa. Niedobór powoduje pogorszenie się stany włosów, skóry i paznokci.
Krzem znajdziemy głównie w daktylach,
bananach, owocach morza, produktach zbożowych, skrzypie polnym, drobiu, żelatynie, burakach, pietruszce, naturalnej wodzie
źródlanej.
Żelazo – drożdże, czerwone mięso,
wątroba, płatki owsiane, pszenica, ryż, śliwki, miód,
orzechy, czekolada.
Magnez – buraki, owoce dzikiego
bzu, cytryna, maliny, siemię lniane, kasza jęczmienna,
gryczana, manna, groch, fasola, koncentrat pomidorowy.
Potas – seler, winogrona, pietruszka, ziemniaki, prawie wszystkie warzywa liściaste.
Wapń – kapusta, marchew, owoce dzikiego bzu, mleko i jego przetwory.
Mangan – morele, zielona sałata, pomarańcze, szpinak, czarna herbata, figi, cebula.
Miedź – szparagi, czarne i czerwone porzeczki, ziemniaki.
Siarka – rzeżucha, mleko, jajka, ryby, warzywa strączkowe, kapusta.
Witamina A (tzw. retinol) – na wzmocnienie. Brak retinolu objawia
się bardzo suchymi, słabymi i łamliwymi włosami. Dłuższe utrzymywanie się
takiego stanu może doprowadzić do zahamowania wzrostu włosów oraz ich wypadania. Znajdziemy ją w wątróbce,
jajkach, tłustym mięsie, mleku, serach, maśle, pomidorach, papryce, marchwi,
szpinaku, natce pietruszki, brokułach, jarmużu, dyni, kapuście.
Witaminy z grupy B - na porost. Uczestniczą one
bezpośrednio w procesach wzrostu włosów. Chronią je
również przed chorobami i czynnikami zewnętrznymi.
Witaminy B1 (tiamina) i B2 (ryboflawina)regulują pracę gruczołów łojowych, zabezpieczają przed powstawaniem łupieżu.
- B1 - pierś z kurczaka, ziarna słonecznika, kotlet schabowy, drożdże, kasza gryczana, orzechy włoskie, arachidowe, laskowe, migdały, jajka, pomidory, kalafior, kapusta, ziemniaki, grejpfrut, groch, fasola, płatki owsiane, gryka, chleb z mąki razowej.
- B2 - brokuły, chude sery, mleko, jogurt, kefir, maślanka, drożdże, jajka, migdały, orzechy włoskie, zielone części warzyw, łosoś, makrela, pełnoziarniste pieczywo, fasola, groch, różne rodzaje mięs.
Witamina B3 (niacyna) - rozszerza naczynia krwionośne, poprawia ukrwienie skóry i kondycje włosów. Warto jeść: ziarna słonecznika, orzechy, szparagi, jarmuż, szpinak, ziarna zbóż, mięso.
Witamina B5 (kwas pantotenowy) - Poprawia pigmentację włosów. Jest naturalnym lekiem na
siwienie. Odgrywa ogromną rolę w procesach regeneracyjnych. Zawiera go fasola,
kapusta, pyłek pszczeli, kapusta, kalafior, jajka, pietruszka,
truskawki, owoce cytrusowe, ryby, otręby pszenne, banany, soja,
ziemniaki, brokuły, ciemny ryż, orzechy.
Witamina B6 (pirydoksyna) - niezbędna w procesie produkcji włosa, poprawia pigmentację. Niedobór może zahamować wzrost włosów. Zawierają ją ryby, banany, wątroba, marchew, szparagi,
ziemniaki, banany, kasza gryczana, kapusta, orzechy, szpinak.
Witamina B8 (inozytol) - poprawia wygląd włosów, zapobiega łysieniu. Mają ją przede wszystkim: buraki,
kapusta, kalafiory, owoce cytrusowe, jarmuż, ziarna zbóż, pomidory.
Witamina B9 (kwas foliowy) - odpowiedzialna za wzrost włosów. Polecany też Paniom przy nadziei ;) Głównie liściaste warzywa, drożdże, słonecznik, wątroba, żółtka
jajek, soczewicy, buraki, orzechy, słonecznik, fasola, groch,
pomarańcze, banany, awokado, drożdże piwne.
Witamina B12 (cyjanokobalamina) - wzmacnia włosy i zapobiega ich wypadaniu. Niedobór może prowadzić do nadmiernego łojotoku. Zawierają ją wątróbki kurze, wołowina, pieczarki, ryby, jajka, mleko i jego przetwory.
Witamina C - korzystnie wpływa na cebulki włosów. Bardzo silny antyoksydant, który wzmacnia cebulki włosowe.Potrzebny również, żeby nie zabrakło kolagenu. Jest niezbędna do produkcji
budulca łodygi włosa. Niedobór może powodować rozdwajanie i
łamanie się włosów.
Co jeść? Surowe warzywa i owoce, a zwłaszcza paprykę, owoce cytrusowe, papryka, tłuste
ryby, orzechy, nabiał, jagody, melony, ciemne zielone warzywa
liściaste, ziemniaki, pomidory, agrest, żurawinę, czarne jagody, owoce
dzikiej róży, jabłka, czarną porzeczkę, pomarańcze.
Witaminę E - korzystnie wpływa na skórę głowy. To kolejny antyoksydant, odpowiedzialny za zdrowie włosów i skóry.
Co jeść? Garść świeżych pestek słonecznika dziennie. Oleje
tłoczone na zimno, migdały, ryż, szparagi,
brokuły, seler, ciemny chleb, jajka, marchew, kiełki pszenicy, mleko,
brukselkę ;).
Wspominałam powyżej o cysteinie i metioninie. Gdzie można je znaleźć?
Cysteina - zwykle, gdy staramy się podać źródła jakiegoś aminokwasu wystarczy wskazać grupę produktów np. artykuły mleczne i większość z nich jest dobrym źródłem danego składnika. Inaczej jest jednak w przypadku cysteiny – aminokwasu, którego ilość w produktach bywa bardzo różna, nawet w tych samych grupach artykułów. I tak jej zawartość w produktach może wynosić:
Metionina - jej dobrymi źródłami są:
Cysteina - zwykle, gdy staramy się podać źródła jakiegoś aminokwasu wystarczy wskazać grupę produktów np. artykuły mleczne i większość z nich jest dobrym źródłem danego składnika. Inaczej jest jednak w przypadku cysteiny – aminokwasu, którego ilość w produktach bywa bardzo różna, nawet w tych samych grupach artykułów. I tak jej zawartość w produktach może wynosić:
- w świeżej rybie soli 362 mg, a już we flądrze tylko 130 mg,
- w Parmezanie 246 mg, a w serze Brie 101 mg,
- w pistacjach 449 mg, a w orzechach laskowych 59 mg,
- w ozorze wieprzowym 486 mg, a w łopatce wieprzowej 185 mg.
Metionina - jej dobrymi źródłami są:
- jaja,
- ryby,
- nasiona sezamu,
- orzechy brazylijskie,
- produkty zbożowe,
- nasiona roślin strączkowych.
W moim przypadku, zdrowa dieta MOCNO wpływa na ograniczenie wypadania i gęstość! :) Szkoda, że nie na przyrost... Ale plusów oczywiście jest znacznie więcej - nie tylko dla włosów :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny wpis! musiałaś nad nim sporo siedzieć :) gratulacje!
Dzięki :* Fakt, trochę grzebania było, ale najważniejsze, żeby się podobał :)
UsuńTen wpis jest bardzo przydatny, muszę częściej tutaj zaglądać. Rzeczywiście, dzięki odpowiedniej diecie można ograniczyć wypadanie włosów i poprawić wygląd cery. :-) Same plusy.
UsuńPozdrawiam i zapraszam na konkurs na blogu,
www.kosmetykiani.pl
Bardzo dziękuję i zapraszam :*
UsuńAle się napracowałaś! I na pewno wielu osobom bardzo pomogłaś tą wiedzą w pigułce podaną w prosty sposób :) Bogata w różne składniki/witaminy/minerały dieta jest rzeczywiście ważnym czynnikiem dla naszego organizmu, a co za tym idzie także dla naszych włosów :) Choć nie daje gwarancji np. niewypadania włosów czy nawilżonej skóry, ale to pewnie tylko u taki ewenementów jak ja ;) Ja mogę się dwoić i troić, a moje włosy rzadko kiedy się odwdzięczą, a do suchej - niereagującej na nic - skóry to już się właściwie przyzwyczaiłam ;) Natomiast te dobroczynne składniki fajnie wpływają na mój organizm - chociaż tyle :D
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że wprowadzenie takiej bogatej diety jest wystarczającą gwarancją :) Co do suchej cery, może po prostu pijesz za mało wody? :)
UsuńNigdy nie zagłębiałam się w to, jakie produkty spożywcze wpływają na porost włosów. Zawsze się pilnuję, aby nie nabawić się anemii, bo tylko kiedy ją mam, włosy robią się słabe i wypadają. ;) Ale warto ciągle się rozwijać i uczyć się nowych rzeczy, więc brawo za pracę, jaką włożyłaś w ten post:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAnemia z tego co wiem, to właśnie niedobór składników odżywczych, więc jeśli nie dopuszczasz by ją mieć, robisz też dobrze włosom ;)
O kurcze niezłe podsumowanie :D
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać i dowiedzieć się więcej :)
http://allegiant997.blogspot.com/2016/05/paczucha-od-bangood.html
Dzięki :)
UsuńOstatnio mam fazę na awokado, mogłabym je jeść codziennie i to łyżeczką, bez żadnych dodatków :D Lubię też soczewicę i staram się ją jeść jak najczęściej ponieważ jem raczej mało mięsa ;)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja też? Awokado tylko leciutko solę, wtedy bardziej mi smakuje :) A soczewicę właśnie ostatnio kupiłam na krem :)
UsuńChybw musze swoją dietę przywrócić do góry nogami :-D
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem w trakcie, ale wiem, że to słuszna sprawa i sprawia mi to wielką frajdę :)
UsuńŚwietny wpis! Sama ostatnio przygotowuję wpis na ten temat :)
OdpowiedzUsuńW mojej diecie kluczowe było wprowadzenie większej ilości warzyw i owoców, oraz picie olejów i jedzenie siemienia. Włosy przestały wypadać, teraz rosną zdrowo i szybko! :)