Nowa wersja uwielbianej przez włosomaniaczki odżywki Nivea Long Repair podbiła szturmem blogosferę na początku marca. Jako, że nie miałam możliwości wypróbować jej słynnej poprzedniczki, postanowiłam dać szansę ulepszonej wersji. Odżywka Nivea Long Repair & Targeted Care pojawiła się już na blogu TUTAJ, gdzie opisałam moje pierwsze wrażenie po jej użyciu. Jeśli jesteście ciekawe jaka jest moja opinia na jej temat po skończeniu całej buteleczki - zapraszam do czytania!
Specyfik jest zamknięty w błękitnej, 200 ml plastikowej butelce, która ma grafikę charakterystyczną dla wszystkich produktów Nivea. Wygląda ładnie, jest czytelna. Butelka stawiana jest na zakrętce, za co ogromny plus. Osobiście nie znoszę, kiedy mokrymi dłońmi muszę potrząsać i wymachiwać pojemnikiem, żeby wydobyć resztkę produktu. Niestety gęsta, kremowa konsystencja tej odżywki sprawia, że żeby wydostać jej resztę do ostatniego użycia, musiałam po prostu odkręcić zakrętkę. Plastik butelki jest dosyć sztywny, wiec od nacisku wciąż w tym samym miejscu, po prostu lekko się wgniótł, co dodatkowo utrudniało wyciśnięcie odżywki. Koniec końców, przy ostatnim użyciu i tak machałam butelczyną jak opętana, żeby wydostać ostatnie krople :)
Kolor odżywki jest perłowo biały, a zapach należy do moich ulubionych - zapach oryginalnego kremu nivea (którego zapach uwielbiam!) połączony z jakimiś świeżymi kwiatami. Zapach nie utrzymuje się na włosach, ale bardzo umila aplikację produktu.
Co obiecuje producent?
źródło: nivea.pl |
Skład:
Aqua, Stearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Dimethicone, Panthenol, Hydrolyzed Keratin, Lanolin Alcohol (Eucerit®), Macadamia Ternifolia Seed Oil, Oryzanol, Silicone Quaternium-18, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Trideceth-6, Trideceth-12, C12-15 Pareth-3, Coco-Betaine, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Lactic Acid, Citric Acid, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Benzyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Parfum.
Biorąc pod uwagę, że jest to produkt drogeryjny, nie można się spodziewać składu idealnego. Znajdujemy tu jednak tylko dwa mocne konserwanty i aż pięć składników o dobroczynnym wpływie na włosy. Jest więc zaskakująco dobrze.
Woda, emolient, emolient, "silikon" z oleju rzepakowego, emolient na bazie silikonu, pantenol, hydrolizowana keratyna, emolient otrzymywany z lanoliny, olej z orzeszków macadamia, antyoksydant (pozyskiwany z oleju ryżowego, reguluje pracę gruczołów łojowych i naturalny filtr UV), silikon zmywalny łagodnym detergentem, antystatyk wygładzający, emulgator, emulgator, emulgator, antystatyk, modyfikator reologii (czyli poprawia konsystencję), sól, kwas mlekowy - nawilżacz, regulator pH, konserwant, konserwant, konserwant/humektant, zapach konwalii, składnik kompozycji zapachowej (maksymalne stężenie to 0,01% w produkcie do spłukiwania), zapach pelargonii, zapach jaśminu, składnik kompozycji zapachowej (maksymalne stężenie to 0,01% w produkcie do spłukiwania), zapach.
zielony - substancje dobre dla włosów
niebieski - substancje raczej dobre dla włosów
czarny - substancje neutralne dla włosów lub brak informacji
pomarańczowy - potencjalne alergeny
czerwony - substancje niekorzystne dla włosówBiorąc pod uwagę, że jest to produkt drogeryjny, nie można się spodziewać składu idealnego. Znajdujemy tu jednak tylko dwa mocne konserwanty i aż pięć składników o dobroczynnym wpływie na włosy. Jest więc zaskakująco dobrze.
Jak sprawdziła się na moich włosach?
Za każdym razem po użyciu tej odżywki moje włosy były ujarzmione, nie puszyły się, były nawet lekko dociążone (choć to chyba akurat zasługa używanych przeze mnie olei). Nie miałam problemów z rozczesywaniem, a włosy były sprężyste i elastyczne. Czy rzeczywiście zostały odbudowane? Tego nie wiem, ale z pewnością nie kruszyły się i nie łamały. Z całego serca mogę polecić tę odżywkę.
A Wy, znacie odżywkę Repair & Targeted Care? A może macie inną, ulubioną z nowych wersji Nivea?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach, jestem bardzo ciekawa, czy inne są tak samo dobre!
Zachęcam do wzięcia udziału w rozdaniu KLIK!
Szukałam ostatnio w Rossmannie long repair i byłam zaskoczona tymi nowościami ;) u mnie tez sprawdza się bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuń