Gumki sprężynki - które wybrać?

Hello Sweethearts!

O wyższości gumek sprężynek krążą już legendy. Równie wiele krąży w internecie i sklepach stacjonarnych wersji, czy też podróbek owych gumek. Jak wybrać odpowiednią dla swoich włosów? Czym one się właściwie różnią? Czy tylko te najdroższe są dobre?
Zapraszam do czytania.


Do porównania wybrałam cztery rodzaje gumek sprężynek: Invisibobble, Hair Bobbles, wersję dostępną na allegro i w sklepie typu "chińczyk".




1. Invisibobble

Kupiłam za ok 15zł/3szt w Hebe. Cena jak za gumki do włosów lekko zaporowa.
Plastik z którego jest wykonana jest dość sztywny, a łączenia (których niestety nie udało mi się ująć na zdjęciu) wykonane mocno niedbale.


2. Hair Bobbles

Dorwałam na allegro przy okazji innego zakupu, za 9zł/3szt. Jest minimalnie mniejsza od Invisibobble, jest z bardziej miękkiego plastiku który, wbrew pozorom, aż tak się nie rozciąga. Na moich włosach również trzyma się dużo lepiej, nie muszę co chwilę poprawiać kucyka.


3. Gumka z allegro

Płaciłam za nie 1zł za 1szt i kupiłam wtedy chyba z dwadzieścia sztuk, tylko po to, by móc je pogubić w większości ;) 
Plastik, z którego została zrobiona jest bardzo miękki i cienki, przez co szalenie szybko się rozciąga i trzeba wielokrotnie owijać ją wokół włosów.


4. Gumka od chińczyka

Zapłaciłam 2zł/3szt w chińskim sklepie.

Jest widocznie największa i najgrubsza, ale dość trudno ją rozciągnąć. Do testów celowo zrobiłam jej szkołę przerwania i sprawdziła się świetnie. Mogę jej zarzucić jedynie to, że nie wygląda tak estetycznie na włosach jak jej poprzedniczki.


Tak naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć, która jest moją ulubioną. Każda spisuje się dobrze do innego zadania. Pod względem wykonania i uniwersalności, myślę, że wybrałabym gumki Hair Bobbles - są stosunkowo niedrogie, naprawdę dobrze wykonane, świetnie się sprawdzają zarówno jako zakończenie warkocza czy gumka do koka, a jednocześnie prawie w ogóle się nie rozciąga.

Korzystam z tego rodzaju gumek już tak długo, że mam patent również na ich rozciągnięcie bez wyrzucania ich do kosza. Mianowicie, wystarczy gumeczki wrzucić do kubka czy miseczki i zalać wrzątkiem, jak herbatę. Wrócą do swojego poprzedniego stanu i jeszcze trochę nam posłużą, jednak mimo wszystko, będą rozciągały się dość szybko.

Macie doświadczenia z tymi gumkami?


15 komentarzy:

  1. ja mam tylko orginalne i jestem z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam oryginalne i takie grubsze z Pepco - te z Pepco zupełnie się nie sprawdzają, a oryginalne też bez szału ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam jakieś najtańsze, chyba od Chińczyka właśnie :) Jedna wygląda już jak Twój nr 2 i dzięki temu związuję nią włosy na noc - nadaje się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam tę wersję z Hebe i jestem z niej zadowolona. Super trzyma włosy, nie ciągnie, a po zdjęciu nie zostawia tego odkształcenia jak po zwykłych gumkach.
    Inny patent na skurczenie gumek - nagrzać je suszarką do włosów :) Również wrócą do poprzedniego stanu.

    Pozdrawia,
    Gosha Bochenek
    ______________________
    www.tufafin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam chyba za słabą suszarkę na to, bo u mnie się nie sprawdza :)

      Usuń
  5. Mam invisibobble i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem zadowolona z tych gumek. Strasznie wplątują mi się we włosy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam oryginalną wersję i bardzo je lubię :) jak się rozciągną to wkładam na chwilę do gorącej wody i wracają do pierwotnego stanu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę kupić w końcu oryginał, bo każdy chwali i chwali, a ja siedzę i zazdroszczę :) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam podróbki, najpierw je bardzo lubiłam, ale teraz zaczęły mnie ostatnio ciągnąc :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to kwestia tego, że już się wyrobiły i musisz więcej razy okręcać wokół włosów?

      Usuń
  10. Wlasnie Hair Bobbles po Twoim opisie mnie mocno zainteresowaly :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jakoś nie mogę się do nich przekonać:(

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że z chęcią wrócisz tu znowu!

Buzi! :*